Dzisiaj mieliśmy okazję spotkać się na dawno już umówioną grę apokaliptyczną. Jak już pisałem w poście poniżej, sześć tysięcy punktów na stronę (Robert i ja po trzy tysiące Chaosu i Orków, przeciwnicy: Magda, Przemek, Wojtek i Mateusz po tysiąc pięćset mieszanych Eldar i Dark Eldar).
Graliśmy cztery tury od 12:00 do 18:00, dwie przerwy o 14:00 i 16:00 (mniej więcej). Pizza, nie jedna, w międzyczasie została pożarta.
Końcowy wynik to 13 dla 'rajtuz' i 9 dla sił zła. Trudno... Poniżej fotki z okazjonalnym opisem.
Welcome!
We had a chance to play the long awaited game of apocalypse. As I have written in previous post we played six thousand points a side (Robert and I, three thousand each of Chaos and Orks, opponents: Magda, Przemek, Wojtek and Mateusz had one and a half each of mixed Eldar and Dark Eldar).
We played four turns from 12:00 till 18:00, had two breaks at 14:00 and 16:00 (more or less). Pizzas, couple of them, have been devoured in the meantime.
End result was 13 for 'tights' and 9 for forces of evil. Tough luck... Below some pics with random comments.