Witajcie!

Co ja miałem dzisiaj za dzień! Argh!!! Nie dość, że zaraz przed streamem mój Windows stwierdził, że musi załatać wszystkie dziury i zajmie mu to jakieś 45 minut, to jeszcze jak już się obudził, to okazało się, że krztusi się internet i stream się wysrał. Wszystkich którzy wpadli serdecznie przepraszam za zamieszanie. Nie tak planowałem...

No ale co udało mi się mimo wszystko pomalować? Ano to:




Udało mi się skończyć dwa zestawy Azyrite Townscape do gry Warcry.


Dokończyłem też trzech Iron Golemów do bandy z podstawki z gry.

I poszedłem spać... bo dość, ile można. Zdenerwowałem się, ale konstruktywnie.